gruntzWR

Info

kalendarze na bloga

  baton rowerowy bikestats.pl 2011 z bikestats button stats bikestats.pl  2010 z bikestats: button stats bikestats.pl  Pierwszy rok z bikestats -2009:  button stats bikestats.pl

Moje rowery

Alu City Star 13292 km
GHOST MISS 2000 option 336 km
Trenażer 159 km
Treking 165 km
CIEŃ 4039 km

Znajomi

wszyscy znajomi(9)

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gruntzWR.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Tutaj tekst
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2009

Dystans całkowity:770.30 km (w terenie 140.00 km; 18.17%)
Czas w ruchu:41:13
Średnia prędkość:18.69 km/h
Maksymalna prędkość:52.00 km/h
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:45.31 km i 2h 25m
Więcej statystyk

Psie Pole

Poniedziałek, 27 lipca 2009 | dodano:27.07.2009 Kategoria WAKACJE 2009, Uczelnia,Asia,Wrocław
Km:5.90Km teren:0.00 Czas:00:17km/h:20.82
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Alu City Star

Wilczyce - dom

Niedziela, 26 lipca 2009 | dodano:26.07.2009 Kategoria WAKACJE 2009, Uczelnia,Asia,Wrocław
Km:13.50Km teren:0.00 Czas:00:38km/h:21.32
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Alu City Star
A miała być rowerowa niedziela.
Opis trasy do Kopytowej nadal czeka a jutro wyjazd nad morze... bez roweru :(

Z Wilczyc do domu z przyczepką

Piątek, 24 lipca 2009 | dodano:24.07.2009 Kategoria Uczelnia,Asia,Wrocław, WAKACJE 2009, Z przyczepką
Km:7.00Km teren:0.00 Czas:00:21km/h:20.00
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Alu City Star
która jest super !!!

Powrót z WĄBNIC/koniec praktyk

Piątek, 24 lipca 2009 | dodano:24.07.2009 Kategoria Inności/Ciekawości, Północno-wschodnie okolice WR, WAKACJE 2009, Z Joanną, Z przyczepką
Km:52.80Km teren:10.00 Czas:03:09km/h:16.76
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Alu City Star
Przez Złotów.

Dużo asfaltu i podjazdów na których Joanna traciła wiarę.
Wyprawa do Kudowy i zresztą gdziekolwiek odłożona na ... wiele lat.(szkoda nerwów,zdrowia i spokoju). Po części może to i moja wina ale nie udało się zaszczepić w Nią miłość do turystyki rowerowej.

Z przyczepki jestem bardzo zadowolony, opłacało się wydać 50euro :). Budzi zainteresowanie a czasami nawet zapominałem że Ją ciągnę.

www.podjesionami.eu - najlepsze miejsce na wakacje.

Wzgórze Joanny przez Milicz

Wtorek, 21 lipca 2009 | dodano:23.07.2009 Kategoria Inności/Ciekawości, Północno-wschodnie okolice WR, WAKACJE 2009, Z Joanną
Km:28.50Km teren:8.00 Czas:02:19km/h:12.30
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Alu City Star
Droga po szlakach turystycznych/dydaktycznych. Kolejne odkrycie plusow jazdy w samotności.
Kolejny kapeć, do Wąbnic dojechałem ale w garażu zeszło powietrze w momencie. Wymieniłem na nową bo jak się okazało 2 małe dziurki i jedna cięta ok 1cm. Substancja w dętce bardzo interesująca.

Zdjecia:
Joanna walczy z piaskiem © gruntzWR


Zbiornik retencyjny Wałkowa © gruntzWR


Ważka :) © gruntzWR


Na zielonej ścieżce © gruntzWR


Zamek Myśliwski na Wzgórzu Joanny © gruntzWR

STAWY KROŚNICKIE

Poniedziałek, 20 lipca 2009 | dodano:23.07.2009 Kategoria Inności/Ciekawości, Północno-wschodnie okolice WR, WAKACJE 2009
Km:21.24Km teren:15.00 Czas:01:06km/h:19.31
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Alu City Star
Przez Wiatraczne Wzgórze (złapałem kapcia) wielki plus dla dętki antyprzebicieniowej która pozwoliła na dalszą wycieczkę.
Krosnice-do ścieżki, ścieżką do grobu myśliwego. Dalej do Czatkowic trasą rowerową(pomarańczową) i przez pkp do domu :)

Zdjęcia:

Wąbnice i Dolina Baryczy © gruntzWR


Stawy Krośnickie © gruntzWR


Piękne bagno © gruntzWR


Staw ... © gruntzWR


Staw... © gruntzWR


staw z 1934 © gruntzWR


Spuszczony staw © gruntzWR


Rzeczka w stawie:) © gruntzWR


Staw © gruntzWR


Następnie diabelskie niebo nakazało szybko wracać do domu.

15km ostro, 4km po Wiatracznym Wzgórzu

Piątek, 17 lipca 2009 | dodano:17.07.2009 Kategoria Inności/Ciekawości, Północno-wschodnie okolice WR, WAKACJE 2009
Km:19.80Km teren:4.00 Czas:00:56km/h:21.21
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Alu City Star
Trasa:

Wąbnice-Niesułowice-Duchowa-Sławoszowice-Milicz (do 15 i na Wrocław dalej na 448)- Czarnogoździce-Wierzchowice-Wiatraczne Wzgórze(eksplaracja:) ) -Wąbnice

Milicz + stawy

Czwartek, 16 lipca 2009 | dodano:17.07.2009 Kategoria Inności/Ciekawości, Północno-wschodnie okolice WR, WAKACJE 2009, Z Joanną
Km:29.14Km teren:0.00 Czas:01:53km/h:15.47
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Alu City Star

WĄBNICE

Niedziela, 12 lipca 2009 | dodano:16.07.2009 Kategoria Inności/Ciekawości, Północno-wschodnie okolice WR, Powód do DUMY, WAKACJE 2009, Z Joanną, Z przyczepką
Km:49.40Km teren:10.00 Czas:03:10km/h:15.60
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Alu City Star
Wyjazd o 15:15 dotarcie na miejsce o 19:30

Asia dała radę:) ale powrót będzie inna trasą. Nie przychylne lasy.

Zdjęcia:
Przed Wierzchowicami © gruntzWR


Pierwszy postój © gruntzWR


Wzgórza Trzebnickie, dalej Wrocław © gruntzWR


Błotnisty odcinek © gruntzWR


Ostatni podjazd :) © gruntzWR


Wąbnice- META :D © gruntzWR


Wąbnice- META © gruntzWR



Nocleg w www.podjesionami.eu

Opis trasy na razie w zeszycie

Kopytowa 3 dzień (cel osiągnięty,piękno Pogórza Ciężkowickiego)

Poniedziałek, 6 lipca 2009 | dodano:15.08.2009 Kategoria Inności/Ciekawości, Powód do DUMY, WAKACJE 2009
Km:186.30Km teren:3.00 Czas:08:29km/h:21.96
Pr. maks.:52.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Alu City Star
Wyjazd o 9:15 (wyspałem się pięknie) :) a na miejscu o 21 ale po kolei.


Wyjazd ze schroniska do rynku i główna ulicą na Słomniki. Przez 10 km z górki, miło i przyjemnie.Po tym odcinku zjazd z 773. Warto wspomnieć że całą Małopolskę miałem na mapie turystycznej samochodowej uzupełnianą satelitą w domu.

Prosto i prosto po przecięciu 7 po płytach koło jednostki wojskowej. Trochę polną drogą pomiędzy Szczepanowicami a Skrzeszowicami(jedyną taki odcinek przez cały dzień).

W Łososkowicach podjazd pod sporą górą a myślałem że na płaskowyżu nie będę musiał aż tak się wysilać. Panorama jednak wynagrodziła wysiłek.

Jeszcze chwile temu byłem tam na horyzoncie... © gruntzWR


Zjeżdżając wybrałem dłuższą ale lepszą drogę (przed Koniusza-walki w 1939 i 1945) aby lepiej wykorzystać energię potencjalną.

W Piotrkowicach Małych , na 775 do Pruszowic.

Pruszowice - rynek © gruntzWR


Za miastem w lewo na KOSZYCE. Tu zaczął się bardzo długi prosty odcinek, dłużący się w nie skończoność. Asfalt zmiennej struktury,małe podjazdy i zjazdy. W Koszycach kieruje się na Sokołowice drogą bardzo ruchliwą ze względu na most na WIŚLE.

Wisła © gruntzWR


Alu City Star nad Wisłą © gruntzWR


Most nad Wisłą © gruntzWR


Doczekałem się "płaskiego stółu" © gruntzWR


Od Wisły do Tarnowa płasko/to co trekking lubi najbardziej.

Za nim w lewo i po 5km przerwa śniadaniowa.

Towarzystwo także na śniadanku © gruntzWR


Straszne komary (jak się okazało we Wrocławiu także namnożyły się te krwiożercze potwory). Droga do Radłowa średnia a w tej miejscowości na 975 o dużym natężeniu ruchu (nie chciałem już jeździć po bocznych drogach). Przerwa na stacji w Wierzchosławicach, dopompowanie opon.

Stąd już na Tarnów, gdzie zaraz zaczynała się ścieżka rowerowa (trochę mało przemyślana ale cóż-Polska)

Tarnów © gruntzWR


Do miasta wjechałem o 15 więc zgodnie z planami ale w czasie szczytu który mi nie przeszkadzał (Wrocław wszak pokonuje zawodowo).W Azoty Tarnów właśnie kończyła się zmiana więc jechałem z tutejszymi rowerzystami (budziłem zainteresowanie). Mapy Tarnowa nie miałem tak dokładnej ale znając ogólny plan historycznych miast dojechałem do rynku, stąd na Skrzyszów pod 4.
Czas przejazdu: 40minut (zwiedzanie zaplanowane na inny czas)

Tarnów-rynek © gruntzWR


Tarnów,Władysław Łokietek © gruntzWR


Skrzyszów - warto było się zatrzymać © gruntzWR


Myślałem że zaraz za Tarnowem będę miał ostra wspinaczkę na Pogórze Rożnowskie ale tak nie było, spokojny podjazd,zadowolenie na twarzy… do czasu…
Tu także woda wyrządziła szkody. Boki dróg oberwanie.

Podjazd zaczął się zaostrzać.
Tu mogę się pożalić na NEXUSA inter7- brakuje jednak granicznych biegów. Ale za nic z niego nie zrezygnuje.
Długo a długo jechało się pod gorę aż do Zalasowa. Tu po posiłku dalej pod gorę, na wierz aby podziwiać cudowne Widoki.

A myślałem że to Magurski Park Narodowy... © gruntzWR


Piękne Pogórze Ciężkowickie © gruntzWR


Pogórze Rożnowskie © gruntzWR


Park Krajobrazowy Pasma Brzanki © gruntzWR


gruntzWR © gruntzWR


Niektórzy są skazani na tak piękne widoki © gruntzWR


Zjazd do Joniny © gruntzWR


Zjazd do Joniny-na Nim trzymałem rower w ryzach. Wzgórza te są po pustyni najpiękniejszym obrazem jaki oglądałem.


Między szczytami po łagodnych podjazdach do JODŁOWA tu znak na Jasło :)…
Przez wielką górę na którą prowadząc rower spociłem i zmęczyłem się.
Wisłoki niestety nie zobaczyłem a … dopiero po długim zjeździe. Droga po tej stronie Wisłoki nie była taka prosta jak przywidywałem (znów:( ) ale cóż mi pozostało? Pedałować dalej :)

73 gdzie zwykle jadę samochodem © gruntzWR




15km które miałem pokonać dłużyło się i dłużyło. A nawet będąc już w Jaśle potrzebowałem sporo czasu aby Je przejechać.

Od Jasła już znana trasą po nowym asfalcie. Zmęczenie dawało się we znaki gdyż ten ostatni odcinek pokonałem z 3 przerwami. Pagórki pokonywanie samochodem bez zastanowienia sprawiały teraz problem.
"Na rowerze odczuwa się cały otaczający Nas świat".
W sercu już czułem że dotarłem/dałem rady. Kilka telefonów z górki aby odsapnęli Ci którzy byli ze mną duchem w czasie mojej pierwszej wyprawy…

Wyprawa naprawdę się udała. Czy ją powtórze?
Wiele doznań,przygód,widoków… Emocje po ponad miesiącu już trochę jednak odparowały.


A pogoda… ciągle towarzyszyły mi chmury.

Cel już z rana-ktoś potrzebował znak bardziej niż ja :/ © gruntzWR