Do lekarza na Robotniczą i do factory (brak promocji). Znów do lekarza i do domu przez Kromera na lodowisko. Jakąś nową trasa z mostu nad Widawą na Piwnika Ponurego

Rano śnieg.
O 7 nadal ciemno. Od Sołtysowic woda na ulicy, wybrałem więc wszelkie ścieżki co zabrało mi ogromnie dużo czasu. Poza tym jazda po mieście jednak nie należy do przyjemności(dobrze że w głąb miasta wybieram się rzadko a na Grunwald droga jest ok). Właśnie... Ciekawe kiedy będą remontować Kochanowskiego. Oby od kwietnia dopiero.

Dalsze przemieszczanie w śniegu i mżawce. Za rok na pewno kupię ochraniacze na buty i nogawki aż do kolan.

Niedziela sucha i ładna. Rano śnieg a od 11 kropił deszcz.

Na Wilczyce wałem-super ścieżka. Wspólne oglądanie filmów do 3:00 :) WYSOKIE KINO na TVP 2.
Na mieście (podwale,strzegomska i przez Zachodnią,Kromera,Sołtysowice do domu. Brudny do kolan :/

Dziś piękny dzień.
Odebranie nowego roweru.
Cena za całość to 2400zł. Kupiony w sklepie:
http://www.sportprofit.pl
po dokładnej analizie i rozmowie z właścicielem sklepu.
Model GHOSTa tylko na rynek Polski aby przekonać Polaków do marki.
Dziś zdjęcia tylko z pokoju :( i przy słabym świetle.
WSTRĘTNA POGODA
Ale jak się zrobi ładnie, sesję fotograficzną i pierwsze testy wykonam. Rok czekałem na nowy rower i miałem jeszcze czekać ale się udało. Teraz wyprawy będą na spokojnie a ALU będzie tylko i wyłącznie do "PRACY".

Fotki nowego nabytku:

Duszek przód © gruntzWR

CIEŃ w mym pokoju © gruntzWR

Moja duma © gruntzWR

opona i felga © gruntzWR

Ciemniejszy Cień © gruntzWR

Ghost © gruntzWR

Ghost EBS Cross PL © gruntzWR

Napęd Ghosta © gruntzWR

Hamulce Magura © gruntzWR

Tył Cienia © gruntzWR

Mapa okolic Wrocławia + Cień © gruntzWR

Do następnego spotkania. Pozdrawiam :)

(rynek,Kromera,Psie Pole). Bardzo spacerowo, mokro i nie ładnie.
+6 stopni o 16:30 na mostach Warszawskich.

Jutro wielki dzień... :D

A dziś ostatni na uczelni przed świętami a zarazem ostatni raz na rowerze do następnego semestru.
Styczeń przejeżdżę MPK. Dla dobra ALU (które będzie i tak remontowane - luzy w supporcie są już bardzo wyczuwalne).
Bilet 24 zł za miesiąc ale wstawanie półgodziny wcześniej, stres ze się nie zdąży, ograniczenie a najważniejsze - bark dogodnego połączenia na Wilczyce trochę psuje wszystko. Będzie ciężko.

Trenażer przy świętach idzie na strych z TV i Cieniem.

-Sport-Profit-dom. Celem było uzgodnienie dodatków do roweru. Tak, Tak. Będę miał nowy rower. W środę go odbieram :D.

Na razie wygląda tak:

Ghost EBS Cross PL © gruntzWR

</a>

Rower oglądałem już w czwartek i zrobił na mnie pewne wrażenie (nawet się przyśnił):

<a href="http://gruntzwr.bikestats.pl/index.php?did=258986">

W sobotę poważna rozmowa z mamą, w niedziele dostałem kasę która miałem za ROVERA(2tyś).
Cena Ghosta to 2,2tyś gdzie 200zł dostałem na dodatki. Po przegrzebaniu internetu znalazłem komentarz jednego użytkownika jako że tylna przerzutka uderza o ramę na wybojach. A jako że strasznie podobała mi się z zethosie przerzutka SLX Shadow to dopłaciłem 80zł aby mieć przynajmniej w kwestii osprzętu "mój ideał".

Dodatkowo rower zostanie:
Uzbrojony w plastikowe błotniki - 50zł
Wyposażony w:
Bagażnik crosso - 109zł
Oświetlenie tylne na baterie - 30zł
Nóżkę - 30zł
Koszyk na bidon pro - 17,5zł
Rogi - ?
Odblask przedni biały - gratis
Pompkę teleskopową - 35zł
Pedały SPD - wytargane Alu
Cena zapłacona to 2405zł
Nad licznikiem muszę pomyśleć jeszcze. Może sigma 906

Resztę napisze jak już rower będzie w domu i pokona pierwsze km.

Liczę że wspólnie zobaczymy i przeżyjemy nie jedno.
Imię już ma- CIEŃ . Jakieś potoczne tłumaczenie z angielskiego a dla czepiających się niech będzie że nazwa od przerzutki.

Czeka mnie nowy etap życia gdzie Alu CITY Star będzie tylko do miasta a z CIENIEM będziemy połykać km. Poza tym na początku CIEŃ nie będzie zostawiany nigdzie choć na chwile :D

Można by jeszcze coś napisać ale trzeba na ostatnie koło w tym roku się przyłożyć.

Na dworze już nie tak zimno. Warunki drogowe w miarę ok. Poranek ze słońcem piękny :)

- dom.
-11,5 dało się we znaki palcom oraz licznikowi. Jazda przyjemna ale mało bezpieczna. Lepiej odstawić rower niż wydać 100zł na opony. Przecież One nie dadzą gwarancji że nie zostanę potrącony. W tamtym roku nie jeździłem w takich warunkach - był jeszcze ROVER

celem był pafawag a dokładnie jego pomnik.
Po drodze kilka spraw do załatwienia rynek i rowerowy - oglądanie dokładnie modelu ghost EBS Cross PL. W pamięć się wryje.

Co do pogody to myślałem że padać więcej nie będzie więc wybrałem się nieco dalej. Było fajnie i przyjemnie. Rodzaj nacieszenia się śniegiem. Oczywiście do czasu aż spadło go na tyle dużo aby stworzyć chlapę. Koło 14 postanowiłem kierować się do domu (chyba wystarczyło tego zimna) - co za dużo to nie zdrowo. Gdy przed 16 jechałem koło Korony było już wystarczająco niebezpiecznie.
Bo to że ja się wywaliłem 3 razy to jeszcze rozumiem - ale kierowcy mogą więcej.



Koniec marudzenia :D , koniec sezonu :( zdjęcia:

CEL DZISIEJSZEGO DNIA:

Elektrowóz ET21-09 (pomnik w Pafawagu) © gruntzWR

A najpierw:

Alu na prywatnym miejscu parkingowym © gruntzWR

1 śnieg we Wrocławiu © gruntzWR

Rondo Reagana 17.12.09 © gruntzWR

Nie tylko ja dziś się na rowerze przemieszczałem. Od 14 był to najbardziej sensowny środek lokomocji - korki

Most Grunwaldzki © gruntzWR

Rynek 17.12.09 © gruntzWR

Rynek 17.12.09 © gruntzWR

Przy fosie © gruntzWR

pomnik w Pafawagu © gruntzWR

Elektrowóz ET21-09 © gruntzWR

Widok na ul. Strzegomska © gruntzWR

Niegdyś cieszący się (nie)sławą klub DOLMEL © gruntzWR

:) © gruntzWR

Wały nad Odrą (Karłowice) © gruntzWR

Mosty Trzebnickie, kominy Elekrtociepłowni © gruntzWR

Odra 17.12.09 © gruntzWR

I na koniec aby pamiętać:

EBS Cross PL © gruntzWR

Zimno oj zimno.
Przez kierowce mpk który specjalnie zjechał na środek jezdni zahaczyłem o lusterko samochodu. Przeprosiłem,poprawiłem i z chęcią zemsty pojechałem na zajęcia. Tu wcale nie lepiej choć odkrywam coraz większe chęci opieki nad świnkami.

W powrocie postanowiłem w końcu zobaczyć zethosa w sklepie KRAJEK. Pan odrazy zajął się mną :) przymierzyłem,trochę mnie przekonał. 1800zł za rocznik 2008 nie jest źle choć...

Później netto i przez Park Sołtysowicki (stawy pokryte lodem) do domu.
Słaby opad ale wole aby leciały płatki śniegu niż deszcz.
Support dokańcza żywota... Już wiem jak to jest gdy rower się zużywa.

w powrocie na osiedle po uchwyt do latarki 30zł

-dom

A że Joanna wymyśliła jakieś masło czosnkowe to trochę po Psim i osiedlu krążyłem.

Zdjęcie wylotu z Wilczyc na Kiełczów zrobione o godz.11 Drugi mroźny dzień i pierwszy z mikro śniegiem.

Wilczyce 14.12.2009 © gruntzWR