gruntzWR
- Kategorie bloga:
- (niby)WAKACJE 2011.35
- Augustów - obowiązki.74
- Augustów i okolice -przyjemności.53
- Inności/Ciekawości.55
- Ja i mój Cień.128
- Miss 2000.16
- Północno-wschodnie okolice WR.110
- Powód do DUMY.22
- Trenażer.4
- Uczelnia,Asia,Wrocław.374
- WAKACJE 2009.47
- WAKACJE 2010.49
- Z Joanną.70
- Z przyczepką.11
- Z psem.21
Uczelnia(przez Psie Pole) + miasto
Wtorek, 22 grudnia 2009 | dodano:22.12.2009 Kategoria Uczelnia,Asia,Wrocław
| Km: | 23.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:43 | km/h: | 13.69 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Alu City Star | ||
(rynek,Kromera,Psie Pole). Bardzo spacerowo, mokro i nie ładnie.
+6 stopni o 16:30 na mostach Warszawskich.
Jutro wielki dzień... :D
A dziś ostatni na uczelni przed świętami a zarazem ostatni raz na rowerze do następnego semestru.
Styczeń przejeżdżę MPK. Dla dobra ALU (które będzie i tak remontowane - luzy w supporcie są już bardzo wyczuwalne).
Bilet 24 zł za miesiąc ale wstawanie półgodziny wcześniej, stres ze się nie zdąży, ograniczenie a najważniejsze - bark dogodnego połączenia na Wilczyce trochę psuje wszystko. Będzie ciężko.
Trenażer przy świętach idzie na strych z TV i Cieniem.
+6 stopni o 16:30 na mostach Warszawskich.
Jutro wielki dzień... :D
A dziś ostatni na uczelni przed świętami a zarazem ostatni raz na rowerze do następnego semestru.
Styczeń przejeżdżę MPK. Dla dobra ALU (które będzie i tak remontowane - luzy w supporcie są już bardzo wyczuwalne).
Bilet 24 zł za miesiąc ale wstawanie półgodziny wcześniej, stres ze się nie zdąży, ograniczenie a najważniejsze - bark dogodnego połączenia na Wilczyce trochę psuje wszystko. Będzie ciężko.
Trenażer przy świętach idzie na strych z TV i Cieniem.
Komentarze
He he.
Mój wydział raczej nie jest pro-rowerowy. SPD są sensacją :D
Kominiarka to dobry pomysł, też myślę nad jakąś ale już na następny nie sezon.
gruntzWR - 21:53 sobota, 30 stycznia 2010 | linkuj
Mój wydział raczej nie jest pro-rowerowy. SPD są sensacją :D
Kominiarka to dobry pomysł, też myślę nad jakąś ale już na następny nie sezon.
Na kolokwia nawet przyjeżdżałem w stroju. Kiedyś było mało czasu i przebierałem się na korytarzu co wzbudziło pewne zainteresowanie :D
Spodnie mam bez wkładki. Sprawdza się kiedy np. wyjeżdżam rano i jest zimno, a potem cieplej. Ściągam je, a pod spodem krótkie z wkładką. Jakbym miał teraz kupować to również wybrałbym bez wkładki.
W mojej kurtce lubię kaptur, ubieram go na czapkę, zapinam przy szyi i jest bardzo ciepło. Poniżej 0 sama czapka mi nie wystarcza i głowa traci bardzo dużo ciepła. Jakbym miał kominiarkę + czapkę to w sumie kaptur byłby niepotrzebny.
Platon - 18:00 sobota, 30 stycznia 2010 | linkuj
Spodnie mam bez wkładki. Sprawdza się kiedy np. wyjeżdżam rano i jest zimno, a potem cieplej. Ściągam je, a pod spodem krótkie z wkładką. Jakbym miał teraz kupować to również wybrałbym bez wkładki.
W mojej kurtce lubię kaptur, ubieram go na czapkę, zapinam przy szyi i jest bardzo ciepło. Poniżej 0 sama czapka mi nie wystarcza i głowa traci bardzo dużo ciepła. Jakbym miał kominiarkę + czapkę to w sumie kaptur byłby niepotrzebny.
Może źle się wyraziłem. Nie mam stroju "zimowego".
Mam oko na bluzę: http://www.decathlon.com.pl/PL/bluza-5-czarna-49670236/# bluza . Liczę że na wiosnę coś spuszczą i będę już miał coś na chłodne dni.
Ciągle się zastanawiam czy lepiej mieć długie spodnie z wkładką czy ubierać krótkie + nogawki.
Ale chyba na uczelnie czy miasto nie jeździsz w stroju kolarskim?
Jeśli nie to zapewne też tak jak ja w ten sposób "zrobiłeś" ponad 4 tyś.gruntzWR - 17:32 sobota, 30 stycznia 2010 | linkuj
Mam oko na bluzę: http://www.decathlon.com.pl/PL/bluza-5-czarna-49670236/# bluza . Liczę że na wiosnę coś spuszczą i będę już miał coś na chłodne dni.
Ciągle się zastanawiam czy lepiej mieć długie spodnie z wkładką czy ubierać krótkie + nogawki.
Ale chyba na uczelnie czy miasto nie jeździsz w stroju kolarskim?
Jeśli nie to zapewne też tak jak ja w ten sposób "zrobiłeś" ponad 4 tyś.
6300km i brak stroju ? Podziwiam, ja po cywilu nie wsiadam na rower :D
Platon - 16:16 sobota, 30 stycznia 2010 | linkuj
Nie wątpię że w marcu można już spokojnie pedałować.
No ale przydałoby się posiadać jakiś strój rowerowy (a nie jeans + kurtka puchowa), a aktualnie zbieram na coś bardzo cennego dla swojej przyszłości - rodziny ;)
Później oczywiście postaram się nadrobić stracone km :D
gruntzWR - 12:27 sobota, 30 stycznia 2010 | linkuj
No ale przydałoby się posiadać jakiś strój rowerowy (a nie jeans + kurtka puchowa), a aktualnie zbieram na coś bardzo cennego dla swojej przyszłości - rodziny ;)
Później oczywiście postaram się nadrobić stracone km :D
Koniec marca? Jak pogoda dopiszę będzie można wznowić treningi na asfalcie już pod koniec lutego :P
Tak było już rok temu w lutym:
http://platon.bikestats.pl/index.php?did=151152Platon - 11:08 sobota, 30 stycznia 2010 | linkuj
Tak było już rok temu w lutym:
http://platon.bikestats.pl/index.php?did=151152
A nie nałóg? Ponad 6000 km ciągu roku = ponad 350 godzin na rowerze. Mało który nałogowiec poświęca swojej używce tyle czasu ;-)
Widziałem nowy nabytek :-D. Trochę zazdroszczę.
Zaopatruję się w tym samym sklepie.
Pozdrawiam
WrocNam - 15:36 środa, 23 grudnia 2009 | linkuj
Widziałem nowy nabytek :-D. Trochę zazdroszczę.
Zaopatruję się w tym samym sklepie.
Pozdrawiam
Nałóg :D dobre określenie. Nie do końca porzucam, właśnie przywiozłem swój nowy rower który użyje dopiero pod koniec marca :)
Nie chcę brudzić sobie ubrań i butów jazdą po mieście :/
A poza tym Alu City Star musi zostać poddany serwisowi. Mam kolegę który się tym zajmie, ale jako student szybko tego nie zrobi.
Pozdrawiam.gruntzWR - 13:48 środa, 23 grudnia 2009 | linkuj
Nie chcę brudzić sobie ubrań i butów jazdą po mieście :/
A poza tym Alu City Star musi zostać poddany serwisowi. Mam kolegę który się tym zajmie, ale jako student szybko tego nie zrobi.
Pozdrawiam.
Co się takiego dzieje, że porzucasz nałóg rowerowy?
PozdrawiamWrocNam - 17:49 wtorek, 22 grudnia 2009 | linkuj
Komentuj
Pozdrawiam
