- Kategorie bloga:
- (niby)WAKACJE 2011.35
- Augustów - obowiązki.74
- Augustów i okolice -przyjemności.53
- Inności/Ciekawości.55
- Ja i mój Cień.128
- Miss 2000.16
- Północno-wschodnie okolice WR.110
- Powód do DUMY.22
- Trenażer.4
- Uczelnia,Asia,Wrocław.374
- WAKACJE 2009.47
- WAKACJE 2010.49
- Z Joanną.70
- Z przyczepką.11
- Z psem.21
Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2009
Dystans całkowity: | 956.93 km (w terenie 106.80 km; 11.16%) |
Czas w ruchu: | 47:54 |
Średnia prędkość: | 19.98 km/h |
Liczba aktywności: | 31 |
Średnio na aktywność: | 30.87 km i 1h 32m |
Więcej statystyk |
Majówka - Polkowice
Piątek, 1 maja 2009 | dodano:02.05.2009 Kategoria Inności/Ciekawości, Powód do DUMY
Km: | 103.89 | Km teren: | 17.00 | Czas: | 04:43 | km/h: | 22.03 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Alu City Star |
Polkowice to miejscowość w której żyłem do 2000 roku. A chęć odwiedzenia babci rowerem już długo siedziała w głowie i tak w końcu za 3 razem się udało. Choć straszyli: (nie)pogodą.
Pobudka o 6:00,wyjazd planowany na 6:30 przesunął się na 7. Początek znany a dzięki satelicie wiedziałem gdzie na polu skręcić (szkoda że ogrodzeń nie widać :D ) A więc SOŁTYSOWICE-Krzyżanowice-Psary-Szymanów(zielną trasą) za lotniskiem po betonach w lewo - Szewce (tu musiałem przez ślepą drogę wracać do trasy 342)-Paniowice-Kotowice-Raków-Uraz a po długiej prostej widząc wały zaczyna się podjazd i Stary Dwór. To przy skrzyżowaniu na Jodłowice prosto(nie główną).Przez las po trochę już zniszczonym asfalcie przez Radecz do Żerków a za tą miejscowością w prawo. Tutaj zaskoczyła mnie droga rowerowa razem z pasem ruchu dla pieszych oddzieloną od drogi znakiem P- 2
"linia pojedyncza ciągła". Nawierzchnia idealna,ruch bardzo mały i tu się chwali. Po kilku wzniesieniach wyłania się wieża ciśnień w Wołowie. Miasto całkiem ładne.
Dalej bardzo płasko,Stary Wołów i Wrzosy to na skrzyżowaniu w prawo i główną do lasu. Będący na mapie jakiś zbiornik nie ucieszył moich oczu bo chyba należało go poszukać... Lasem cały czas główną trasą, tory i wzdłuż nich do mostka- Orzeszków dojazd do krzyża i ostro w lewo. Na skrzyżowaniu trasą 340 do Ścinawy. A w niej na Chobienie, poza miastem główną drogą.
Dębiec i zaczyna się długi podjazd bardzo łagodny Tymowa - Toszowice - zjazd do Mleczno(na skrzyżowaniu w prawo) na następnym znów a na kolejnym w lewo na Rynarcice tu prosto i do Żelaznego Mostu - na skręcie i skrzyżowaniu z polną drogą oraz 2 leśnymi w prawo jak najłagodniej. Pod górę a na zjeździe przed bukiem w lewo (super droga z suchego asfaltu)-Dąbrowa (prosto pod górę na pola) do rur kopalnianych i w prawo. Przy przepompowni wyjazd na asfalt w lewo i na skrzyżowaniu w prawo... POLKOWICE.
Domofonem zadzwoniłem o 12:30. Rower na balkon,nawet się nie rozpakowywałem.
A w sakwie tylko nie zbędne rzeczy na nocleg + ksera do nauki... Wiatr raczej umiarkowany. A trasa pokonana bez celów turystycznych bo nauka ponaglała. Może innym razem coś się zobaczy...
Pobudka o 6:00,wyjazd planowany na 6:30 przesunął się na 7. Początek znany a dzięki satelicie wiedziałem gdzie na polu skręcić (szkoda że ogrodzeń nie widać :D ) A więc SOŁTYSOWICE-Krzyżanowice-Psary-Szymanów(zielną trasą) za lotniskiem po betonach w lewo - Szewce (tu musiałem przez ślepą drogę wracać do trasy 342)-Paniowice-Kotowice-Raków-Uraz a po długiej prostej widząc wały zaczyna się podjazd i Stary Dwór. To przy skrzyżowaniu na Jodłowice prosto(nie główną).Przez las po trochę już zniszczonym asfalcie przez Radecz do Żerków a za tą miejscowością w prawo. Tutaj zaskoczyła mnie droga rowerowa razem z pasem ruchu dla pieszych oddzieloną od drogi znakiem P- 2
"linia pojedyncza ciągła". Nawierzchnia idealna,ruch bardzo mały i tu się chwali. Po kilku wzniesieniach wyłania się wieża ciśnień w Wołowie. Miasto całkiem ładne.
Dalej bardzo płasko,Stary Wołów i Wrzosy to na skrzyżowaniu w prawo i główną do lasu. Będący na mapie jakiś zbiornik nie ucieszył moich oczu bo chyba należało go poszukać... Lasem cały czas główną trasą, tory i wzdłuż nich do mostka- Orzeszków dojazd do krzyża i ostro w lewo. Na skrzyżowaniu trasą 340 do Ścinawy. A w niej na Chobienie, poza miastem główną drogą.
Dębiec i zaczyna się długi podjazd bardzo łagodny Tymowa - Toszowice - zjazd do Mleczno(na skrzyżowaniu w prawo) na następnym znów a na kolejnym w lewo na Rynarcice tu prosto i do Żelaznego Mostu - na skręcie i skrzyżowaniu z polną drogą oraz 2 leśnymi w prawo jak najłagodniej. Pod górę a na zjeździe przed bukiem w lewo (super droga z suchego asfaltu)-Dąbrowa (prosto pod górę na pola) do rur kopalnianych i w prawo. Przy przepompowni wyjazd na asfalt w lewo i na skrzyżowaniu w prawo... POLKOWICE.
Domofonem zadzwoniłem o 12:30. Rower na balkon,nawet się nie rozpakowywałem.
A w sakwie tylko nie zbędne rzeczy na nocleg + ksera do nauki... Wiatr raczej umiarkowany. A trasa pokonana bez celów turystycznych bo nauka ponaglała. Może innym razem coś się zobaczy...
Odra, Ścinawa© gruntzWR
Przed/za mostem© gruntzWR
Polkowice - mój cel© gruntzWR
Widok z balkonu...© gruntzWR