- Kategorie bloga:
- (niby)WAKACJE 2011.35
- Augustów - obowiązki.74
- Augustów i okolice -przyjemności.53
- Inności/Ciekawości.55
- Ja i mój Cień.128
- Miss 2000.16
- Północno-wschodnie okolice WR.110
- Powód do DUMY.22
- Trenażer.4
- Uczelnia,Asia,Wrocław.374
- WAKACJE 2009.47
- WAKACJE 2010.49
- Z Joanną.70
- Z przyczepką.11
- Z psem.21
Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2010
Dystans całkowity: | 681.68 km (w terenie 55.00 km; 8.07%) |
Czas w ruchu: | 37:19 |
Średnia prędkość: | 18.27 km/h |
Maksymalna prędkość: | 51.89 km/h |
Liczba aktywności: | 26 |
Średnio na aktywność: | 26.22 km i 1h 26m |
Więcej statystyk |
Uczelnia(przez Psie Pole) + Luźna Jazda
Środa, 12 maja 2010 | dodano:12.05.2010 Kategoria Uczelnia,Asia,Wrocław
Km: | 31.48 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:04 | km/h: | 15.23 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Alu City Star |
czyli Wielki Przejazd Rowerowy
Na uczelnie przed deszczem.
Po burzy ok.15 na obiad i o 16 kieruję się na Uniwersytet Ekonomiczny.
W końcu się przełamałem a że była to legalna masa to z wielką chęcią poświęciłem swój czas.
Na miejscu jestem za piętnaście 17. Mało ludzi, jestem wręcz zawiedziony ale pogoda przecież okropna... Po 17 dostajemy dopiero odblaski a szprychówki "dla wytrwałych" do odbioru na mecie. Kilka słów od organizatora,Pana z Policji, Pani Ewy Wolak i Jej towarzysza. Ruszamy dopiero o 17:20, a że fakultet wyjątkowo na 18, planowałem o 17:45 odłączyć się od grupy. Na szczęście grupa dosyć szybko pokonywała miasto dzięki temu razem dojechaliśmy na Rondo Reagana :)
Było bardzo przyjemnie. A w trakcie przejazdu liczba uczestników jakby się powiększała :D
Filmik nie mój ale jako "aktor" chyba mam prawo o jego rozpowszechniania:
Powrót z uczelni po 21 jadąc mokrymi chodnikami i ścieżką rowerową.
Na uczelnie przed deszczem.
Po burzy ok.15 na obiad i o 16 kieruję się na Uniwersytet Ekonomiczny.
W końcu się przełamałem a że była to legalna masa to z wielką chęcią poświęciłem swój czas.
Na miejscu jestem za piętnaście 17. Mało ludzi, jestem wręcz zawiedziony ale pogoda przecież okropna... Po 17 dostajemy dopiero odblaski a szprychówki "dla wytrwałych" do odbioru na mecie. Kilka słów od organizatora,Pana z Policji, Pani Ewy Wolak i Jej towarzysza. Ruszamy dopiero o 17:20, a że fakultet wyjątkowo na 18, planowałem o 17:45 odłączyć się od grupy. Na szczęście grupa dosyć szybko pokonywała miasto dzięki temu razem dojechaliśmy na Rondo Reagana :)
Było bardzo przyjemnie. A w trakcie przejazdu liczba uczestników jakby się powiększała :D
Filmik nie mój ale jako "aktor" chyba mam prawo o jego rozpowszechniania:
Powrót z uczelni po 21 jadąc mokrymi chodnikami i ścieżką rowerową.
Uczelnia przez Sołtysowice
Wtorek, 11 maja 2010 | dodano:11.05.2010 Kategoria Uczelnia,Asia,Wrocław
Km: | 21.10 | Km teren: | 0.70 | Czas: | 01:06 | km/h: | 19.18 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Alu City Star |
W drodze do lecznicy.
A w powrocie po oponkę bo TRAX (za 19 zł kupiony w czerwcu) przetarł się dość poważnie z boku. A lepiej wydać jeż te 60zł niż się stresować czy porzucić rower w drodze na uczelnie.
Decyzja padła na Maxxis WORMDRIVE 700x42 cena 59zł. Nieco węższa od posiadanych ale boczne kocki zapewne zrekompensują powierzchnie i w zimę bardzo się przydadzą.
Rano deszcz. Kondycja spadła.
A w powrocie po oponkę bo TRAX (za 19 zł kupiony w czerwcu) przetarł się dość poważnie z boku. A lepiej wydać jeż te 60zł niż się stresować czy porzucić rower w drodze na uczelnie.
Decyzja padła na Maxxis WORMDRIVE 700x42 cena 59zł. Nieco węższa od posiadanych ale boczne kocki zapewne zrekompensują powierzchnie i w zimę bardzo się przydadzą.
Rano deszcz. Kondycja spadła.
Wilczyce(N)
Poniedziałek, 10 maja 2010 | dodano:10.05.2010 Kategoria Północno-wschodnie okolice WR
Km: | 14.20 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:38 | km/h: | 22.42 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Alu City Star |
Wyjazd po cinkiego, dziś do WORDu na egzamin (zdała - za trzecim razem).
Załatwianie praktyk.
Powrót do domu bez licznika. Jednak te elektroniczne urządzenie jest potrzebne;)
Załatwianie praktyk.
Powrót do domu bez licznika. Jednak te elektroniczne urządzenie jest potrzebne;)
Z Pauliną
Piątek, 7 maja 2010 | dodano:07.05.2010 Kategoria Północno-wschodnie okolice WR
Km: | 47.80 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 02:24 | km/h: | 19.92 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Alu City Star |
Miało być dziś pierwszy wyjazd na WT ale po 1 podjeździe kuzynka chciała wracać do domu. Za Łoziną gdy wiatr Nas napędzał zdecydowała że jeszcze trochę chce popedałować. I tak po płaskim 47km :)
Wytłumaczyć się chyba muszę dlaczego aż 4 dni nie było żadnych wpisów...
Powodem jest aktualny dostęp do BMW ojca a także 2 dni które spędziłem na wyjeździe. I tak w ciągu tygodnia zrobiłem 1000km gdzie rowerem muszę pedałować cały miesiąc. Ale jest poważny tego minus...
Kasa. Tydzień i 300zl poszło dla Arabów aby mogli swoje córeczki na MISSki przerabiać.
Załatwione praktyki krzyżują plany wyjazdu do Wiednia. Może za rok... Dają jednak szanse na:
1.Głuchołazy-Jaseniky-Pradziad-Międzygórze-Kudowa-J.Roskoszy-Wrocław
2.Zwiedzenie okolic Wolsztyna
3.Zwiedzenie okolic Augustowa
4.Dojazd do Kopytowej z... Warszawy/Białegostoku lub Rzeszowa
Piękne plany :> zobaczymy po wakacjach ile z tego uda się zrealizować.
Dzisiejsza trasa:
PAWŁOWICE-Ramiszów-Pasikurowice-Siedlec-Godzieszowa-Skarszyn-Łozina-Domaszczyn-Szczodre-Długołęka-Kamień-Piecowice-Kiełczów-Wilczyce-PSIE POLE-ZAKRZÓW-PAWŁOWICE
Wytłumaczyć się chyba muszę dlaczego aż 4 dni nie było żadnych wpisów...
Powodem jest aktualny dostęp do BMW ojca a także 2 dni które spędziłem na wyjeździe. I tak w ciągu tygodnia zrobiłem 1000km gdzie rowerem muszę pedałować cały miesiąc. Ale jest poważny tego minus...
Kasa. Tydzień i 300zl poszło dla Arabów aby mogli swoje córeczki na MISSki przerabiać.
Załatwione praktyki krzyżują plany wyjazdu do Wiednia. Może za rok... Dają jednak szanse na:
1.Głuchołazy-Jaseniky-Pradziad-Międzygórze-Kudowa-J.Roskoszy-Wrocław
2.Zwiedzenie okolic Wolsztyna
3.Zwiedzenie okolic Augustowa
4.Dojazd do Kopytowej z... Warszawy/Białegostoku lub Rzeszowa
Piękne plany :> zobaczymy po wakacjach ile z tego uda się zrealizować.
Dzisiejsza trasa:
PAWŁOWICE-Ramiszów-Pasikurowice-Siedlec-Godzieszowa-Skarszyn-Łozina-Domaszczyn-Szczodre-Długołęka-Kamień-Piecowice-Kiełczów-Wilczyce-PSIE POLE-ZAKRZÓW-PAWŁOWICE
Korona Kocich Gór - Etap II
Niedziela, 2 maja 2010 | dodano:02.05.2010 Kategoria Inności/Ciekawości, Ja i mój Cień, Północno-wschodnie okolice WR
Km: | 93.54 | Km teren: | 10.10 | Czas: | 04:24 | km/h: | 21.26 |
Pr. maks.: | 51.89 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | CIEŃ |
Dziś w planach było dojechać do Grabowna Wielkiego asfaltem.
?127282250682424
Dalszą podróż kontynuować niebieskim szlakiem rowerowym z modyfikacją(przejazd przez Niedary) do Zawoni.
Po drodze pamiątkowe zdjęcie pod Zielonym Szczytem. W tych terenach byłem rok temu i nie przypuszczałem że mogę być znów aż tak wniebowzięty Lasami Złotowskimi:)
W Tarnowcu odbijam na czerwony szlak rowerowy przez Cielętniki zdobywam drugie wzgórze - Cielętnik.
Na zjeździe po asfalcie rozwijam prędkość maksymalną. Reszta trasy ze słuchawkami starając się podnieść średnia.
Warto dodać że pogoda była dziś mało zachęcająca na wycieczki ale nie mogłem pozwolić sobie na stratę dnia. ICM miało rację mimo chmur nie padało. Chłodno... do Grabowna bez bluzy ale od Malerzowa już z.
?127282250682424
PKP Grabowno Wielkie© gruntzWR
Na stacji Grabowno Wielkie© gruntzWR
Przy zbiornikach retencyjnych w Grabownie. Miejsce na ognisko,impreze pod daszkiem i namot.© gruntzWR
Dalszą podróż kontynuować niebieskim szlakiem rowerowym z modyfikacją(przejazd przez Niedary) do Zawoni.
"Ochotnicza Straż Pożarna w Maleszowie"© gruntzWR
Po drodze pamiątkowe zdjęcie pod Zielonym Szczytem. W tych terenach byłem rok temu i nie przypuszczałem że mogę być znów aż tak wniebowzięty Lasami Złotowskimi:)
Tyle zostało z Zamku Myśliwskiego(Zielony Szczyt)© gruntzWR
Wieża obserwacyjna (Zielony Szczyt)© gruntzWR
Zielony Szczyt zdobyty© gruntzWR
W Tarnowcu odbijam na czerwony szlak rowerowy przez Cielętniki zdobywam drugie wzgórze - Cielętnik.
Cielętnik© gruntzWR
Widok z Cielętnika© gruntzWR
Na zjeździe po asfalcie rozwijam prędkość maksymalną. Reszta trasy ze słuchawkami starając się podnieść średnia.
Warto dodać że pogoda była dziś mało zachęcająca na wycieczki ale nie mogłem pozwolić sobie na stratę dnia. ICM miało rację mimo chmur nie padało. Chłodno... do Grabowna bez bluzy ale od Malerzowa już z.
Z Pauliną
Sobota, 1 maja 2010 | dodano:01.05.2010 Kategoria Ja i mój Cień, Północno-wschodnie okolice WR, Z Joanną
Km: | 23.52 | Km teren: | 0.70 | Czas: | 01:19 | km/h: | 17.86 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | CIEŃ |
i z Joanną.
Asia na Czarku ja na Alu. Chyba nie trzeba pytać Asi czy Ghost Jej pasuje... Średnia mówi za siebie :D
Tylko siodełko nie jest odpowiednie. Czyżby wyprawa była możliwa?????
Trasa:
PAWŁOWICE-wiadukt na AOW-Ramiszów-Pasikurowice-Bukowina-Domaszczyn-Pruszowice-AOW-PAWŁOWICE
Asia na Czarku ja na Alu. Chyba nie trzeba pytać Asi czy Ghost Jej pasuje... Średnia mówi za siebie :D
Tylko siodełko nie jest odpowiednie. Czyżby wyprawa była możliwa?????
Trasa:
PAWŁOWICE-wiadukt na AOW-Ramiszów-Pasikurowice-Bukowina-Domaszczyn-Pruszowice-AOW-PAWŁOWICE