Rano ładnie a powrót w płaszczyku (bardzo powoli w kroplach deszczu).
Zostało 2 tygodnie i alu dostaje ferie aż do marca ;) No może pewniej jest napisać że na styczeń gdy zostanie wymienione kilka rzeczy

Na plac przez kładkę powrót w busie (kropiło-więc mi się udało) - Wilczyce na jak zawsze naukę...

Mokro ale tylko chłodno. Od 12 słońce świeciło ładnie

Jako słuchacz.

Impreza bardzo ciekawa choć brakowało mi kilku spraw. Co oczywiście można wybaczyć ze względów iż był to debiut. Ja jestem zadowolony. Szczególnie że można w mroźny dzień wrócić do wakacji. Największe wrażenia:
- Wyprawa do Dakaru z Polski w 3 mc (skąd wziąć tyle czasu, o kosztach Pan nie wspomniał)
- Islandia,będzie trzeba kiedyś tam zawitać
- Norwegia (choć Pamiętam Jej początki na bikestats)
Wyprawa Dookoła Polski zyskała tym że każdy mógł się do niej dołączyć (może spróbuje na wakacje) bo znam grupy rowerowe które stronią od tego tłumacząc sią brakiem zgrania.

A brakowało mi strony technicznej wypraw i możliwości zadawania pytań (może organizatorzy nie przewidzieli takiego zainteresowania) ale jak można w pół godziny opowiedzieć 2-4tygodnie?
Oby za rok każdy dostał więcej czasu. Może też się zaprezentuje ze swoim powrotem z Wiednia <żart>
Polecam następne spotkanie które odbędzie się za rok.

P.S. Wstyd mi że nie zapoznałem się z Państwem Joanną Zabielską i Piotrem Stokłosą,ale będzie jeszcze szansa. Teraz śmigają w okolicy Kątnej na < http://mini.artemis.wroclaw.pl/ >
Coś czuje że na wiosnę spróbuje... Integracja,etc. Latarka za ponad 50zł już jest.

Akcja zima rozpoczęta. Wiadukty,kładki i mosty obsypane piachem z solą. Alu jeszcze 2 tygodnie musi wytrzymać i zasłużone ferie będzie miał

na wykłady - ostatni raz do nfz - l.eleclerk - chińczyk - dom Przez Psie
Dziś nieco cieplej niż wczoraj. A jutro na I spotkanie wrocławskich turystów rowerowych :) Zobaczymy jak będzie.

Pawłowice (spacerkiem) - dom - Przez Kromera na PKS-ul.Dawida-Zielińskiego-Arkady-Renoma-Rynek-C.H.Młyn przez Kromera i Sołtysowice - dom

Zimno rano poniżej 0 ale kalesony i 2 t-shirty dały radę. Kurtka szara.

pomału po mokrym, powrót także pomału. Zimno zimno.

powrót to samo i w kroplach. Zaczyna się robić nie ładnie

STAŻ a następnie Wilczyce (n) - sklep - Wilczyce - Dom.
Zapowiadają przybycie zimy? Oby się nie sprawdziło. brrr

Wewnętrzne pewne obawy co do wyprawy na zakończenie studiów. Nowego roweru kupować na pewno już nie będę...

STAŻ.

Ciemno robi się jeszcze szybciej. Mimo że chłodno jeżdżę w niby-rowerowej szarej kurtce.

-powrót przez Wojnów na Wilczyce- dom
Chłodno po zachodzie słońca