- Kategorie bloga:
- (niby)WAKACJE 2011.35
- Augustów - obowiązki.74
- Augustów i okolice -przyjemności.53
- Inności/Ciekawości.55
- Ja i mój Cień.128
- Miss 2000.16
- Północno-wschodnie okolice WR.110
- Powód do DUMY.22
- Trenażer.4
- Uczelnia,Asia,Wrocław.374
- WAKACJE 2009.47
- WAKACJE 2010.49
- Z Joanną.70
- Z przyczepką.11
- Z psem.21
Na pola + Pawłowice
Środa, 3 marca 2010 | dodano:03.03.2010 Kategoria Północno-wschodnie okolice WR
Km: | 9.15 | Km teren: | 6.00 | Czas: | 00:40 | km/h: | 13.73 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Alu City Star |
Z racji iż wcześniej dziś skończyłem a słońce zachęcało wybrałem się z aparatem i suchym chlebem na pola.
Na pierwszy przystanek obrałem łąki przy Widawie. Widziałem co mnie tam czeka :)
Następnie skierowałem się na ulubiony most. Droga była błotnista a w dodatku zaszło słońce i było mało przyjemnie. Mimo że zima odeszła nadal jest zimno...
Po tym przystanku ruszyłem w kierunku lasku pod Pawłowicami aby podrzucić suchy chleb dzikiej zwierzynie. Gdy zbliżałem się do przejazdu kolejowego usłyszałem sygnał BACZNOŚĆ dobiegający z osiedla.
Szybko wyciągnąłem aparat aby uwiecznić moją dumę...
Długo czekałem na wznowienie ruchu na trasie Wrocław-Trzebnica. Pociągiem już jechałem,nowoczesny i z wieloma miejscami siedzącymi. 0d 13 grudnia jeździ już częściej nawet 9 razy na dobę. Jest to jak dla mnie najlepsze połączanie z Trzebnicą gdzie po drodze można podziwiać pasmo Wzgórz Trzebnickich.
Niestety w chwili zbliżania się pociągu zaczęło sypać:
Wiosna zbliża się wielkimi krokami ale jeszcze straszą mrozami...
Na pierwszy przystanek obrałem łąki przy Widawie. Widziałem co mnie tam czeka :)
Rozlewisko Widawy - Kłokoczyce© gruntzWR
Rozlewisko Widawy i Kanał Kłokoczycki© gruntzWR
Następnie skierowałem się na ulubiony most. Droga była błotnista a w dodatku zaszło słońce i było mało przyjemnie. Mimo że zima odeszła nadal jest zimno...
Widawa z mostu Sołtysowickiego© gruntzWR
Po tym przystanku ruszyłem w kierunku lasku pod Pawłowicami aby podrzucić suchy chleb dzikiej zwierzynie. Gdy zbliżałem się do przejazdu kolejowego usłyszałem sygnał BACZNOŚĆ dobiegający z osiedla.
Szybko wyciągnąłem aparat aby uwiecznić moją dumę...
W oczekiwaniu na szynobus© gruntzWR
Długo czekałem na wznowienie ruchu na trasie Wrocław-Trzebnica. Pociągiem już jechałem,nowoczesny i z wieloma miejscami siedzącymi. 0d 13 grudnia jeździ już częściej nawet 9 razy na dobę. Jest to jak dla mnie najlepsze połączanie z Trzebnicą gdzie po drodze można podziwiać pasmo Wzgórz Trzebnickich.
Niestety w chwili zbliżania się pociągu zaczęło sypać:
Szynobus DLK na trasie do Trzebnicy© gruntzWR
Szynobus DLK wjeżdża pod wiadukt AOW© gruntzWR
Wiosna zbliża się wielkimi krokami ale jeszcze straszą mrozami...
Komentarze
Chciałem wykorzystać kolej jako transport, żeby w Trzebnicy zrobić punkt początkowy trasy (zawsze to około 30km dodatkowej jazdy w jedną stronę).
Dzięki za info i czekam na więcej, jeśli będziesz miał okazję czegoś się dowiedzieć.
Pozdrawiam WrocNam - 15:39 wtorek, 9 marca 2010 | linkuj
Dzięki za info i czekam na więcej, jeśli będziesz miał okazję czegoś się dowiedzieć.
Pozdrawiam WrocNam - 15:39 wtorek, 9 marca 2010 | linkuj
A jednak pojeździłeś już :-D
Zły mi się dzień otworzył i poczytałem o trenażerze (co też skomentowałem).
Pozdrawiam WrocNam - 19:12 środa, 3 marca 2010 | linkuj
Komentuj
Zły mi się dzień otworzył i poczytałem o trenażerze (co też skomentowałem).
Pozdrawiam WrocNam - 19:12 środa, 3 marca 2010 | linkuj